Czy dom może być inteligentny?

Skąd wzięły się inteligente domy?

Ideę inteligentnego budynku zapoczątkowano stosunkowo niedawno – w latach 70. XX wieku. Początkowo skupiano się na zastosowaniach przemysłowych, by w latach 80. ideę zaadaptować na potrzeby budownictwa użyteczności publicznej oraz mieszkalnego. To wtedy w Instytucie Inteligentnych Budowli w Waszyngtonie (USA) zdefiniowano po raz pierwszy określenie „budynek inteligentny”, który miał się charakteryzować zintegrowanym zarządzaniem poszczególnymi funkcjami budynku, w odróżnieniu od innych - „zwykłych” budowli, wyposażonych w niezależne systemy sterowania.

Prymarnym budynkiem promowanym jako inteligentny był The City Place Building, wzniesiony w 1983 r. w Hatford (USA).

Dlaczego mówimy o "inteligentnych" domach?

Termin "inteligenty" dom przyjął się powszechnie dla określenia systemów automatyki domowej, jednak nie należy traktować go w dosłownym znaczeniu tego słowa. Inteligencją cechują się tylko istoty żywe, a budynek jedynie odtwarza inteligencję projektantów, wykorzystując zaprogramowane przez nich algorytmy sterowania i interpretując dane historyczne.  Na ich podstawie podejmuje decyzje, które zapewniają lokatorom komfort oraz bezpieczeństwo użytkowania, energooszczędność, niskie koszty eksploatacji obiektu przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego.

Inteligencja budynku nie wynika także z samego zastosowania w nim zaawansowanych urządzeń technicznych, lecz przede wszystkim z możliwości ich efektywnego współwykorzystania. Istotą „inteligencji” budynku jest zintegrowane zarządzanie wszystkimi jego funkcjonalnościami przez system sterowania i automatyzacji bazujący na infrastrukturze inteligentnej instalacji elektrycznej.

O idei inteligentnych budynków przeczytaliśmy w artykule M. Dechnika i M. Furtaka pt. „Inteligentne budynki dziś i jutro” w czasopiśmie BuilderPolska (nr 66 czerwiec 2017)